Najnowsze Wpisy

Jeszcze będąc w ciąży myślałam, że najgorsze już za mną, a jak tylko dziecko się urodzi to będę mogła jeść nareszcie wszystko! Ja jako ogromny łasuch uwielbiam jeść i delektować się smakami bez ograniczeń – czego efektem jest założenie bloga:)
Ale co się okazało? - w ciąży to było jeszcze bardzo dobrze...teraz podczas karmienia piersią to dopiero są ograniczenia...Mój apetyt jest jeszcze większy (zwiększa się zapotrzebowanie energetyczne, bo przecież dziecko je razem ze mną i to jeszcze mam w domu ogromnego łasucha – to chyba po mamusi:) ) 


karmienie piersią



Okres świąteczny już za nami. W tym roku spędziliśmy go całkowicie offline, tak żeby nacieszyć się tym niezwykłym czasem spędzonym po raz pierwszy w trójkę, dlatego moja obecność na blogu była ograniczona. Gdy przypominam sobie ten czas pierwszą rzeczą, która przychodzi mi na myśl to piernik. A to dlatego, że ciasto było tak pyszne, aromatyczne i wilgotne, z dodatkiem domowej przyprawy do piernika, że okazało się królem wszystkich ciast:)A przy okazji było bardzo szybkie i proste w wykonaniu.
No cóż...zniknęło ze stołu błyskawicznie.
Piernik z tego przepisu wychodzi tak fenomenalny, że nie mam zamiaru czekać do kolejnych świąt na niego. Szczerze polecam. 
przepis na piernik na Boże Narodzenie

Okres Świąt nierozerwalnie związany jest z zapachem goździków, cynamonu i pomarańczy.
Z czasów dzieciństwa przypominam sobie zapach piernika rozchodzącego się po całym domu, a jego aromat był tak niesamowity, że postanowiłam zrobić swoją przyprawę do piernika.
Przepis pochodzi ze starego zeszytu mojej babci, która z kolei dostała go od swojej mamy.
Zeszyt z przepisami trafił teraz do mnie, więc musiałam spróbować zrobić swoją uwspółcześnioną wersję przyprawy do piernika. Mówię wam różnica jest niesamowita i jest o niebo lepsza od tej z torebki. A jakie to proste:) Spróbujcie też koniecznie przepisu na pierniczki.
jak zrobić przyprawę do piernika


Składniki:
  • 20 goździków
  • 15 gram cynamonu
  • 5 gram gałki muszkatołowej
  • 2 gramy pieprzu czarnego
  • 2 gramy pieprzu białego
  • 15 gram skórki cytrynowej
  • 25 gram skórki pomarańczowej

Wykonanie:
Wszystkie składniki drobno zmielić w młynku do kawy. I gotowe:)

domowa przyprawa do piernika

domowa przyprawa do piernika

domowa przyprawa do piernika



Bardzo nie lubię chodzić na zakupy po centrach handlowych, a w szczególności, teraz w okresie przedświątecznym unikam tego jak ognia. Nieważne czy chodzi o zakupy dla nas czy dla dziecka staram się podchodzić to tego w miarę rozważnie. W końcu marketingowcy skutecznie dbają o to, żebyśmy nakupili całe mnóstwo "niezbędników". 
Dlatego też zrobiłam listę rzeczy, których nie warto kupować niemowlakowi. Rzeczy te okazały się w naszym przypadku zupełnie zbędne. Lista może przydać się młodym rodzicom kompletującym wyprawkę dla noworodka oraz wszystkim tym, którzy chcą coś kupić niemowlakowi.
Naprawdę warto sobie przemyśleć temat zakupów przed wybraniem się do sklepu bo później okaże się, że kupując pod wpływem impulsu będziemy mieli mnóstwo niepotrzebnych rzeczy.
jak nie zwariować przed świętami?


Do Świąt zostało już naprawdę niewiele czasu, dlatego jeżeli temat prezentów macie jeszcze niedomknięty i zastanawiacie się co kupić niemowlakowi pod choinkę - poniżej krótki poradnik.
Lista oparta jest na moim subiektywnym odczuciu co może przydać się niemowlakowi i stymulować jego rozwój. To czego nie kupować i z czym należy uważać znajduje się w osobnym poście.


co kupić niemowlakowi na święta
źródło zdjęcia

- Gryzak
 Przy ząbkowaniu bardzo się przydaje. Gryzaki różnią się kształtem, kolorem i materiałem z                jakiego są wykonane. U nas doskonale sprawdzają się gryzaki wodne, które schładzamy w                  lodówce i wyjmujemy w razie potrzeby.

Grzechotka
 Dziecko uwielbia gdy jest coś kolorowego, coś się przesypuje, grzechocze.

Zawieszka do wózka
  Najfajniejsze są takie zawieszki, którymi można się również bawić. My mamy taką kolorową             owieczkę z firmy Lamaze, którą nasza Julka bardzo lubi i wszędzie ją zabiera ze sobą.

Przytulanka albo samochodzik
  Najprostszy prezent - miś albo lalka dla dziewczynki a samochodzik dla chłopca. Fajne                       zabawki, którymi dziecko może bawić się dość długo. Banalne, no ale co z tego? 

Zabawka edukacyjna
  Coś kolorowego, co gra, śpiewa i najlepiej przyda się na kolejne etapy rozwoju dziecka. Oby              tylko melodie były takie, które da się wytrzymać słuchając po kilkanaście razy dziennie.


 - Ubranka
 Tu trzeba trafić w rozmiar. Lepiej kupić za duże niż za małe i niekoniecznie sugerować się                 metkami.

- Książeczka dla niemowlaka
Fajna książeczka będzie stymulować rozwój dziecka i posłuży na długo. Kolorowe obrazki, opowiadania, wierszyki przydadzą się na pewno. No i wiadomo - dobre nawyki od samego początku:) My mamy takie kontrastowe książeczki z serii Oczami Maluszka, które bardzo sobie chwalimy.


Jeżeli chodzi o inne rzeczy takie jak pieluchy, smoczki, butelki, kocyki, śpiworki itp..to trzeba uważać. Najlepiej zapytać rodziców czy coś takiego dziecku się przyda. No bo co jeżeli dziecko ma uczulenie na daną markę pieluch? Piąty kocyk też może okazać się zbędny, a butelki? Są przeróżne...nasze dziecko chętnie pije tylko z jednego typu butelki, innej nie chce.
Istotne przy kupowaniu prezentów jest też to, żeby zabawka miała certyfikat bezpieczeństwa. Dobrej jakości zabawki takie posiadają. Warto dopytać o to sprzedawcę.
Nie zawsze to co najdroższe jest najlepsze. Czasem zwykła, tania zabawka może się dziecku bardziej spodobać niż droga i wyszukana.
Jeśli dobrze się zastanowimy i przemyślimy temat może okazać się, że kupowanie prezentów to wcale nie taka straszna rzecz. Polecam więc rozwagę i przede wszystkim podpytanie rodziców czego tak naprawdę potrzebują dla dziecka. Pójście na łatwiznę może skutkować tym, że nasz prezent znajdzie się na którejś aukcji allegro, a rodzice będą nas zbywać, tym że zabawka się zniszczyła, albo zgubiła:) A przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.


Jajka i pomidory doskonale komponują się z naszym śniadaniowym menu, dlatego dzisiaj przyszedł czas na wykorzystanie ich w trochę innej wersji niż jajecznica czy omlet.
Jajka zapiekane w tostach z dodatkiem pomidorów to prawdziwy śniadaniowy rarytas. Spróbujcie sami a będziecie zachwyceni:) To idealne śniadanie w stylu slow, a całkiem proste w wykonaniu:)
jajka w tostach z pomidorami

Nigdy nie sądziłam, że wybór przychodni i lekarza pediatry będzie aż takim przedsięwzięciem. O ile w przypadku lekarza internisty jestem w stanie przymknąć oko na jego wady, o tyle jeśli chodzi o pediatrę osoba w pełni zaufana jest naprawdę konieczna. Chodzi przecież o zdrowie i rozwój MOJEGO dziecka.
idealny pediatra


Próbując wybrać odpowiedniego lekarza obdzwoniłam większość przychodni w okolicy, zrobiłam wywiad środowiskowy wśród znajomych i okazało się, ze dobrego pediatrę to można ze świecą szukać. Na pewno wiele razy słyszeliście o nagminnym przepisywaniu antybiotyków na byle przeziębienie, gotowych maści z pełną zawartością niepotrzebnych konserwantów, zamiast tych robionych. Szkoda, że niestety nie ma możliwości najpierw pójścia do lekarza a potem zdecydowania czy podpisuję deklarację na pozostanie w danej przychodni czy nie. To jest trochę tak jak kupowanie kota w worku. Niby można zmienić lekarza, ale po pierwsze ilość zmian jest w roku ograniczona a poza tym jest z tym trochę zamieszania z przesyłaniem karty szczepień, wypełnianiem deklaracji itp…
W przypadku niemowlaka lekarze potrafią nieźle nastraszyć rodzica różnymi stwierdzeniami dotyczącymi napięcia mięśniowego, układu odpornościowego itp., które zazwyczaj jak się okazuje potem są tylko niepotrzebnie wysuwanymi wnioskami. Pediatra u którego byliśmy na samym początku nawet nie dotknęła naszej Julki J Chyba się bała…
Jeśli uda nam się znaleźć lekarza, który jest przeciwnikiem antybiotyków czy takiego, który potrafi spojrzeć na dziecko holistycznie to jesteśmy w domu. Warto przy wyborze zdać się na naszą intuicję i doświadczenie życiowe. Nie ma jednej recepty na to który lekarz będzie odpowiedni dla naszego dziecka, bo każdemu odpowiada coś innego. A jeśli takiego nie posiadamy no cóż…. Na pomoc przychodzi prywatna służba zdrowia. No bo wiadomo, że za pieniądze to lekarz ma od razu inne podejście i nie zbywa pacjenta.
Z doświadczenia wiem, że trzeba tez uważać na tzw. nocną czy weekendową opiekę medyczną. Zazwyczaj wtedy nie ma lekarza pediatry tylko jest internista.
Niby to lekarz i to lekarz.. ale czy na pewno będzie w stanie nam pomóc w takim stopniu jak chcemy? Wychodzę z założenia, że lepiej zapłacić wtedy za prywatną wizytę bo wtedy łatwiej o lepszego specjalistę. 

Jakie cechy, moim zdaniem, powinien mieć idealny pediatra?

- lubi dzieci – to widać praktycznie o razu jakie ma podejście do naszego dziecka
- wzbudza nasze zaufanie
- odpowiada na wszystkie nasze pytania, bez ignorowania
- jest cierpliwy i nie pospiesza nas
- powinien rozumieć nasze zdenerwowanie i niepokój
- powinien na spokojnie wszystko wytłumaczyć ale absolutnie nie straszyć jeśli nie ma ku temu powodów
- podaje nam swój numer telefonu – nie zamierzam nadużywać uprzejmości pediatry, ale jeżeli np. w sobotę coś mnie bardzo niepokoi to możliwość konsultacji jest naprawdę nieoceniona.